Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Hej motylki ,
Dziś poruszę cięższy temat, ponieważ jest on poważnym i raczej negatywnym skutkiem Pro Any. Ogólnie Ana towarzyszy mi od około 11 roku życia, czasem była bliżej, a czasem dalej. Teraz mam 21 lat i jeszcze nigdy w życiu nie miałam regularnej miesiączki. Pierwszy raz okres miałam w wieku lat 13, był bardzo nieregularny, a potem potrafiłam nie mieć go nawet po pół roku w mocniejszych epizodach odchudzania. Ostatnio miałam półtora miesiąca temu, teraz znowu nic. Mam bardzo mieszane uczucia w związku z tą sytuacją. Z jednej strony czasem czuję satysfakcję, no bo przecież skoro tracę okres to znaczy, że jestem chudsza i udało mi się mniej jeść. No i oczywiście nie muszę znosić tego bólu, który w moim przypadku jest zawsze bardzo silny. Ale z drugiej strony mam też świadomość, że moje hormony są bardzo rozregulowane i czasem chcę zacząć jeść więcej, nawet nie dlatego że jestem głodna, a po prostu dla własnego zdrowia. Ale wiem, żę to się wiąże z przytyciem... Jeżeli któraś z Was też mierzyła/mierzy się z takimi problemami i dylematami to możecie napisać jak sobie z tym wszystkim poradziłyście. Chętnie wymienię się słowami otuchy nie tylko w tym temacie, bo w sumie dawno tu z nikim nie pisałam haha Bo jestem już trochę bezsilna, trochę zaniepokojona i martwię się o swoje zdrowie. Ach..... Trzymajcie się!
Offline
ja nie miałam okresu przez ponad rok. wybralam sie do lekarza endokrynologa, ktory wypisal mi duphaston i wszystko jest spowrotem dobrze.
Offline
Strony: 1