Ogłoszenie

Pharmakis

Użytkownik

Dołączył: 2023-11-02

Liczba postów: 3

Dzień dobry wszystkim

Oto moje odpowiedzi na pytania:
1. Mam 21 lat
2. 153cm
3. Najniższa jest taka sama jak obecna :49kg, a najwyższa to 58 kg
4. Chcę chudnąć do momentu, aż moja figura w lustrze będzie mnie satysfakcjonowała. Nie wiem ile to będzie kilogramów. Pożyjemy, zobaczymy?
5. Cóż, kilka lat temu próbowałam się głodzić, ale tak średnio mi wychodziło (po prostu nie byłam wystarczająco zmotywowana). Potem kilka lat obżarstwa, a jakieś dwa miesiące temu zaczęłam brać pewne leki od psychiatry, po których nie miałam apetytu i bardzo mało jadłam (praktycznie same bułki i lody owocowe), co poskutkowało tym, że szybko i dość sporo schudłam
6. Tak właściwie to nie miałam nigdy anoreksji. Te kilka lat temu, kiedy próbowałam się głodzić, robiłam to bo czytałam o Anie, ale robiłam to kompletnie nieumiejętnie i szybko sobie odpuściłam, więc raczej nie można tego nazwać anoreksją. W skrócie - jestem nowicjuszem
7. Szukam osób, które będą mnie wspierac w moim dążeniu do perfekcji, chętnie poznam osoby, które również intetesują się Aną i dążeniem do ideału. I chciałabym też wspierać innych i pomagać, na ile będę w stanie.
8. Ana jest dla mnie swego rodzaju symbolem dążenia do perfekcji, do bycia swoim własnym ideałem. Nie chodzi tylko o odchudzanie, ale ogólnie o życie i stawanie się coraz lepszym. Jestem świadoma tego co robię i biorę pełną odpowiedzialność za swoje decyzje i czyny
9. Nie uważam tego za dobry pomysł i sama osobiście bym tego nie robiła, jednak nie jestem Bóstwem by rządzić sumieniami innych ludzi. Jeśli ktoś to robi, ale uważa, żeby nie zrobić sobie dużej krzywdy to sądzę, że nie mam prawa takiej osoby pouczać.
10. Jeśli byłabym na skraju śmierci głodowej, to raczej bym sobie odpuściła (choć wątpię, bym kiedykolwiek doprowadziła się do takieho stanu). Chcę być mocno szczupła, ale nie skrajnie wychudzona. Gdy osiągnę wymarzoną figurę, postaram się ją utrzymać. Jeśli chodzi o dekalog, nie zgadzam się z kilkoma punktami, na przykład z tym, że jeśli nie jesteś chuda, to nie jesteś atrakcyjna. To, że mi nie podobają się okraglejsze figury, to moja osobista preferencja i jeśli ktoś jest przy kości i dobrze się ze sobą czuje, to tak właśnie powinno być. Każdy ma swój gust, każdemu podoba się co innego i każdy z nas jest wyjątkowy na swój własny sposób. Jeśli chodzi o kary, to chyba zależy od osoby- na jednych działa, na innych nie. Byleby osoba karząca się nie wyrzadzała sobie realnej krzywdy, bo to już podchodzi moim zdaniem pod fanatyzm (kojarzy mi się to z noszeniem włosienicy przez fanatyków w średniowieczu). To oczywiście tylko moja opinia i nie miałam zamiaru nikogo tym urazić.
To wszystko. Strasznie się rozpisałam, ale chciałam być dokładna i szczera. Jeśli zostanę przyjęta, to nie mogę się doczekać, aż się z wami zapoznam. Pozdrawiam wszystkich i przesyłam buziaki?