Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
1. Ile masz lat 28
2. Twój wzrost 160
3. Twoja waga: najniższa, najwyższa, obecna 45, 60, 56
4. Twój cel 48
5. Jak wyglądało Twoje dotychczasowe odchudzanie? W klasie maturalnej zaczęłam intensywnie się odchudzać, aby ukarać siebie za niepowodzenia i wreszcie przejąć kontrolę nad swoim ciałem i życiem. Później niestety wróciłam do starych, złych nawyków. Chciałabym znowu odzyskać tą kontrolę i schudnąć.
6. Jak zaczęło się Twe życie z Aną i ile lat jesteście już razem. Życie z Aną zaczęło się w 3 klasie LO i trwało 2 lata. Żałuję, że próbowałam o niej zapomnieć, bo wiem że tylko ona jest w stanie mi pomóc i tylko kontrola i dążenie do perfekcji da mi szczęście.
7. Czego oczekujesz od forum? I co chciałabyś na nie wnieść?
8. Czemu akurat Ana a nie zdrowe odchudzanie? Czy jesteś w pełni świadoma swej decyzji i nie chodzi ci tylko o zgubienie kilku kilogramów? Ana to coś więcej niż odchudzanie, ana to dążenie do perfekcji w każdej sferze życia, zacznijmy od ciała a później wszystko się ułoży. Zdrowe odchudzanie nie jest dla mnie, nie potrafię się go trzymać na dłuższą metę.
9. Jaki masz stosunek do pro-Mia? Nie potępiam ale to zdecydowanie nie dla mnie.
10. Czy jakbys byla na pograniczu wychudzenia odchudzalabys sie dalej? Jakie masz podejscie do dekalogu (np. punktu o karaniu sie)? Nie chciałabym się wykończyć, jeśli dojdę do granicy, chciałabym pracować nad utrzymaniem wagi.
Offline
Masz według mnie dobre podejście. Ciekawi mnie tylko brak odpowiedzi na 7 pytanie.
Offline
Hej Liwia, miło mi Ciebie poznać:) Brak odpowiedzi na 7 pytanie wynika z przeoczenia ? Ale już dodaję:
7.Czego oczekujesz od forum i co chciałabyś na nie wnieść? Od forum oczekuje przede wszystkim wsparcia i zrozumienia i obiecuję odwdzięczyć się tym samym ♥️ Razem raźniej jest dążyć do celu, tym bardziej, jeśli kroczymy podobną drogą.
Offline
Dziękuję za odpowiedź ? Każdemu to jest potrzebne, a niestety mało realne w codziennym życiu.
Offline
Cześć w niedzielę Postanowiłam od dzisiaj do piątku jeść jeden posiłek dziennie - tylko obiad. Potrzebuję poczuć, że chudnę, a ostatnio trudno mi się kontrolować jeśli chodzi o jedzenie. Jadę na Święta do domu rodzinnego i nie chciałabym słyszeć komentarzy, że jestem grubsza. Trzymajcie kciuki, żebym wytrzymała w postanowieniu i dajcie znać, co u Was. Buziaki
Offline
Trzymamy kciuki oczywiście!
I promise darling, stick with me, I'll stir you clear of greed. Now stick your fingers down your throat and vomit til' you bleed.
Offline
Ja również trzymam kciuki, żeby się udało I mimo dziety życzę udanych świąt.
Offline
Strony: 1