Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Mam na imię Asia i pragnę się serdecznie przedstawić:
1. Wiek: 18 lat
2. wzrost: 173 cm
3. waga: najniższa:40 najwyższa:63 obecna: 62
4. cel: 50
5. Jak wyglądało Twoje dotychczasowe odchudzanie?
Dotychczas były to długie spacery, 30 minut skakania na skakance i jedzenie 3 małych posiłków dziennie.
6. Jak zaczęło się Twe życie z Aną i ile lat jesteście już razem.
Miałam przez półtora roku anoreksję, spowodowaną depresją i dołkiem. Przestałam jeść i straciłam apetyt. Bardzo cierpiałam, ale gdy zostałam przeniesiona do szpitala totalnie mi odwaliło... Popadłam w kompulsywne objadanie się, następnie bulimię, z którą żyję już rok i jestem nią wykończona. Chce się kontrolować i być silniejsza i szcześliwa. Tak jak wtedy, kiedy miałam niedowagę.
7. Czego oczekujesz od forum? I co chciałabyś na nie wnieść?
Bardzo zależy mi na poznaniu nowych ludzi. Takich którzy dopiero zaczynają pro-ane jak i zarówno doświadczone w tym osoby. Potrzebuje dobrego wprowadzenia i wsparcia, poza tym, czuję się w tym bardzo samotna i niezrozumiana. Wiem, że wszyscy w moim otoczeniu potępili by mnie za zainteresowanie pro-aną. A ja chcialabym dołączyć do tej społeczności. Jednak początki są dla mnie bardzo trudne i bardzo chciałabym, żeby ktoś mnie przez nie poprowadził.
8. Czemu akurat Ana a nie zdrowe odchudzanie? Czy jesteś w pełni świadoma swej decyzji i nie chodzi ci tylko o zgubienie kilku kilogramów?
Im bardziej się wgłębiam w idee pro-any, tym bardziej widzę, że to jedyny styl życia jaki mogłabym wieść, żeby żyć w zgodzie ze sobą. Bez niej czuję się dzika, chaotyczna, niespokojna. Potrzebuję Any bo odkąd żyję bez niej, moje życie stało się totalnym piekłem... ciągle tylko płacz i brak poczucia kontroli.
9. Jaki masz stosunek do pro-Mia?
Absolutnie nie mam nic przeciwko Pro-Mii, jednak z doświadczenia wiem, że bulimia jest dla mnie najbardziej frustrującą, trudną rzeczą z jaką przyszło mi się mierzyć i jestem obecnie za słaba, żeby ją kontrolować.
10. Czy jakbys byla na pograniczu wychudzenia odchudzalabys sie dalej? Jakie masz podejscie do dekalogu (np. punktu o karaniu sie)?
Myślę, że po osiągnięciu celu, moje nawyki żywieniowe będą już na tyle wypracowane, że nie osiągnę wagi niższej niż moja dotychczasowa. Ponieważ jestem nowa, wciąż dopiero zaprzyjaźniam się z dekalogiem. Chce dojrzale i surowo go przestrzegać.
Offline
Strony: 1