Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Mam 38 lat, 167 cm wzrostu i ważę ok. 60 kg. Najmniej jako dorosła ważyłam 47 kg, najwięcej 72. Mój cel to 49 kg, a moim ideałem jest księżna Kate.
Odchudzam się ze zmiennym powodzeniem od 17 lat, z Aną z przerwami od 14 lat. Próbowałam różnych diet i ćwiczeń, ale efekt był marny albo dostawałam jojo. Na Anę trafiłam przypadkiem, bo ktoś napisał artykuł o tym, że jest to nowe niebezpieczne zjawisko. Mnie to zaciekawiło, zaczęłam szukać szczegółów i okazało się, że przemawia to do mnie bardziej niż inne materiały o odchudzaniu. Nie dałabym rady schudnąć do mojej wymarzonej wagi, bo zgodnie z BMI jest ona poniżej normy dla mojego wzrostu. Poza tym dzięki Anie udaje mi się zachować dyscyplinę i ogarnąć nie tylko z jedzeniem, ale też z innymi sprawami.
Pro-Mia - stosunek neutralny.
"Czy jakbys byla na pograniczu wychudzenia odchudzalabys sie dalej?" - nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc nie wiem co bym zrobiła, "tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono." Co do kar - myślę, że największą karą za moje łakomstwo jest konieczność publicznego pokazywania się z moim tłustym zadem i grubymi nogami.
Na tym forum chciałabym znaleźć osoby podobne do mnie, no i pogadać, bo niestety znajomi w realu nie zrozumieliby tego. W zamian proponuję wsparcie, pomysły i rady.
PS Rzadko korzystam z forów, więc proszę o wyrozumiałość jeśli coś będzie wpisane w złym miejscu albo podwójnie.
Offline
Strony: 1