Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
1. Ile masz lat 32
2. Twój wzrost 170
3. Twoja waga: najniższa, najwyższa, obecna Najwyższa 86 obecna 76,2 najniższa 49
4. Twój cel49-51 kg
5. Jak wyglądało Twoje dotychczasowe odchudzanie? no i teraz zacznie się cały referat, tak naprawdę moja przygoda z odchudzaniem i ruchem pro ana rozpoczęła się kiedy miałam 15 lat. Byłam nielubianą i zdrowo zakompleksioną dziewczynką ciągle wyśmiewaną przez dzieciaki ze szkoły i podwórka za wszelką cenę próbowałam dostosować się do norm jakie narzucało mi społeczeństwo i otoczenie. Zarejestrowałam się na popularnym wtedy forum. I nagle eureka! dostałam akcetację wsparcie i to czego oczekiwałam po moich znajomych. A przede wszystkim czułam się lepiej w swojej skórze- nawiasem mówiąc z dziewczynami z tamtego forum utrzymuje kontakt do tej pory mimo upływu lat i kilogramów . Przez te wszystkie lata naprzemian chudłam i tyłam stając się wręcz żałosną karykaturą siebie. Chce znowu poczuć się dobrze w swojej skórze....
6. Jak zaczęło się Twe życie z Aną i ile lat jesteście już razem. jakieś 17 lat
7. Czego oczekujesz od forum? I co chciałabyś na nie wnieść? Od forum oczekuje wsparcia, zrozumienia i pomocy w ciężkich chwilach, np. przy zastoju wagi. Ja mogę zaoferować swoje wsparcie, wiedzę, doświadczenie a także zaangażowanie w życie na forum.
8. Czemu akurat Ana a nie zdrowe odchudzanie? Czy jesteś w pełni świadoma swej decyzji i nie chodzi ci tylko o zgubienie kilku kilogramów?: Dla mnie coś jest albo czarne albo białe niema nic pomiędzy. Chce osiągnąć perfekcje w każdej dziedzinie którą sie zajmuję. Chce być doskonała dlatego nie pasuje mi zwykłe odchudzanie polegające wg. mnie na pół środkach
9. Jaki masz stosunek do pro-Mia? W sumie to cieżko mi powiedzieć. Mia nigdy mnie nie pociągała, wydaje mi się nieczysta nie doskonała aczkolwiek nikogo nie osadzam..
10. Czy jakbys byla na pograniczu wychudzenia odchudzalabys sie dalej? Jakie masz podejscie do dekalogu (np. punktu o karaniu sie)?
Nie chce wam kłamać bo uczciwość to dla mnie podstawa relacji nawet tych internetowych. Pewnie odchudzałabym się dalej dopóki nie uznała bym się za taka jaka być powinnam.
Co do dekalogu to mam różnie...znaczy się punkt o karaniu jak najbardziej mi się podoba bo jak już mówiłam nie uznaję pół środków. Z tym że....kiedyś na jednym z forów na którym byłam "modne" było przypalanie się papierosami. To mi się nie podoba. Ja " karam " się za nadprogramowe rzeczy które zeżarłam solidną dawką ćwiczeń czy biegiem na 10 km.
"Wierzę w perfekcję i chcę ją osiągnąć"
Offline
Witaj! Miło Cię poznać
Offline
Strony: 1