Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Cześć wszystkim! Potrzebuję porady. Mianowicie, nie mogę więcej schudnąć. Nie rozumiem dla czego, praktycznie nic nie jem, piję ok.4l wody dziennie, wiec to nie możliwe, żeby się zatrzymywała. Dodatkowo piję 2-4 szklanki sody dziennie, a i tak nie widzę różnicy i ważę tyle samo. Mam ruch, chodzę na spacery, biegam, skaczę itp., a mimo to waga stoi w miejscu. Totalnie nie mam pojęcia co się dzieje. Błagam, pomóżcie… Macie jakieś rady?
Offline
Czekoladka
Offline
A co i ile jesz?
Organizm z czasem przyzwyczaja się do danej ilość kcal.
Na początku idzie łatwo a im dalej w las tym nie ma za bardzo z czego obcinać a nasz organizm robi sobie zapasy, bo widzi ,że mało tego jedzenia.
Czasami warto jeść trochę więcej przez ok 2 tyg (+200kcal) i potem obciąć.
Offline
Ja też tak miałam, że waga mi się zatrzymała i planowałam zrobić 6 dni glodowki, ale zrobiłam 4 dni i waga spadła o 4-5 kg także jestem zadowolona dla jednych to mało dla innych myśle, że dość sporo. Do tego jeszcze teraz staram się jeść jak najmniej. Zobaczymy jak to dalej pójdzie
Offline
Też mam problem z zastojem wagowym. Jednak trochę boję się głodówki, w sensie że będę miała okropne bóle głowy( które i tak są częste bo miewam migreny), mdłości i , co gorsza, że nie dam rady- nie wytrwam? i rzucę się na jedzenie z głodu.
Offline
Strony: 1