Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
1. Ile masz lat
18
2. Twój wzrost
160cm
3. Twoja waga: najniższa, najwyższa, obecna
najniższa: 40.7kg, obecna: 41.3kg, najwyższa: 44.5kg
4. Twój cel
zejście poniżej 40k, prawdopodobnie 38kg
5. Jak wyglądało Twoje dotychczasowe odchudzanie?
trzymam codzienne limity około 300-700kcal, pozwalając sobie na jedzenie właściwie czegokolwiek na co mam ochotę aby uniknąć binge, staram
się pościć dziennie conajmniej 20h + wychodzę z zaburzenia kompulsywnego objadania się (na tle emocjonalnym)
6. Jak zaczęło się Twe życie z Aną i ile lat jesteście już razem.
choruję od około 4 lat. wciąż poszukuję przyczyny lub punktu zapalnego moich zaburzeń, jednak nie wiem czy jestem w tym momencie w stanie je
określić - prawdopodobnie ma to związek z moim dzieciństwem i nałożoną na mnie przedziwną relację z jedzeniem przez bliskiego członka rodziny,
na pewno mocno zaostrzył je również okres gimnazjalny. ogólnikiem jest też fakt, że od zawsze byłam i jestem osobą dosyć szczupłą, od dziecka
mam niedowagę, nigdy z niej nie wyszłam i od zawsze obawiam się możliwości przytycia, czuję stałą presję.
7. Czego oczekujesz od forum? I co chciałabyś na nie wnieść?
oczekuję motywacji ale również i wsparcia, wysłuchania, a wiem że nie znajdę lepszej jakości zrozumienia nigdzie indziej jak wśród grupy ludzi
przechodzącej przez spokrewnione do mnie problemy. chciałabym wnieść do forum to, czego sama od niego oczekuję. moje ręce zawsze były i nadal
są otwarte są na ludzi potrzebujących wsparcia, dobrego słowa czy zwykłego wysłuchania.
8. Czemu akurat Ana a nie zdrowe odchudzanie? Czy jesteś w pełni świadoma swej decyzji i nie chodzi ci tylko o zgubienie kilku kilogramów?
mam zaburzenia odżywiania, z moim podejściem zdrowe odchudzanie nie jest, bynajmniej póki co, możliwe. byłam i wciąż jestem świadoma swoich
decyzji.
9. Jaki masz stosunek do pro-Mia?
mam negatywny stosunek do jakichkolwiek "pro", jedynym wyjątkiem jest ruch pro-recovery, oczywiście. nie namawiałam ani nie mam zamiaru
kiedykolwiek namawiać kogokolwiek do autodestrukcyjnych zachowań.
10. Czy jakbys byla na pograniczu wychudzenia odchudzalabys sie dalej? Jakie masz podejscie do dekalogu (np. punktu o karaniu sie)?
dopóki byłabym w stanie odpowiednio funkcjonować, dotąd prawdopodobnie trwałoby moje odchudzanie. jeśli nie dla siebie - to dla moich bliskich,
zresztą nie marzą mi się sondy i pobyty w szpitalach. jeśli chodzi o karanie się, nie wydaje mi się abym stosowała takie metody, jestem im raczej
przeciwna.
Offline
Moja droga uważam że mimo młodego wieku wiesz co mówisz. Podoba mi się twa świadomość życia. Jeśli naprawdę jesteś zainteresowana dołączeniem i świadoma iż nie pozwolę ci się zagłodzić czy zrobić krzywdy zapraszam. Proszę tylko byś na siebie szczególnie uważała.
Offline
dziękuję i tak, jestem zainteresowana.
Offline
Zapraszam cię więc do założenia dzienniczka. Powodzenia.
Offline
Strony: 1